Książka, która potrafi wstrząsnąć chyba każdym. Autor pokazał jak w ekstremalnych warunkach potrafi zmienić się człowiek. Ile tego prawdziwego "człowieczeństwa" w nim zostanie.
Akcja powieści dzieje się z nienazwanym kraju i nienazwanym mieście, na które pewnego dnia spada epidemia białej ślepoty. Dotyka niespodziewanie zwykłych ludzi zajętych codziennymi sprawami. Nie oszczędza nikogo: kobiety, mężczyzn, starców a nawet dzieci. Nie jest to jednak zwykła ślepota, bo ludzie, których ta choroba ogarnęła nie widzą tak zwykli niewidomi ciemności, tylko mlecznobiałą jasność, nazywana "białą ślepotą". Rząd chcąc zapobiec rozprzestrzeniania się zarazy podejmuję decyzję o poddaniu kwarantannie ludzi, których dopadła epidemia. Zostaną umieszczenie w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym, gdzie zostaną uwolnione ich najgorsze instynkty.
Pierwszy raz spotkałam się z książką, gdzie bohaterowie są bezimienni. Autor jedynie ogranicza się do określeń jak np. "Żona lekarza", czy " Dziewczyna w czarnych okularach". Jednak ich imiona to jest sprawa drugorzędna. Książka ukazuje jak człowiek zachowa się w obliczu tragedii, w tym przypadku jest to nagła utrata wzroku. Pokazuje, że w sytuacji tragicznej włączają się ludziom najgorsze instynkty. Ważne jest, żeby przetrwać w tej sytuacji w jakiej się znaleźli. Powinni trzymać się razem w tej sytuacji w jakiej się znaleźli, ale tak się nie dzieje. Następuje rozłam między nimi: na silniejszych i słabszych, na oprawców i ofiary. Jedzenia, którego dostarczają żołnierze jest coraz mniej. Dochodzi do najgorszych zachowań: gwałtów, przemocy i zatraceniu podstawowych wartości. Tylko jedna osoba wśród tego społeczeństwa "ślepców" z jakichś przyczyn nie straciła wzroku. Jest to "żona lekarza". Udaje niewidomą i razem z mężem zostaje zamknięta w szpitalu. Można powiedzieć, że jako jedyna ma szczęście, ale dla niej jest to jak klątwa i przekleństwo. Bo wolałaby oślepnąć niż widzieć te wszystkie okropności i bestialstwo.
Książka jest napisana w sposób trudny stylistycznie. Nie znajdziemy tu typowych dialogów, wszystko jest zlane w jedną całość w tekście. Z początku może się wydawać, że będzie trudno czytać taką książkę napisaną w specyficzny sposób Jednak można się przyzwyczaić do tego. Ja się przyzwyczaiłam i ne przeszkadzało mi to. Bardziej skupiłam się na treści, która niesie ze sobą przesłanie. Bo spróbujmy postawić się w sytuacji bohaterów. Jakbyśmy postąpili na ich miejscu? Czy tak jak oni walczylibyśmy na wszelkie sposoby o przetrwanie zatracając wartości, którymi do tej pory kierowaliśmy się w życiu? Jak w obliczu tej tragedii zmienilibyśmy się? Jak bardzo stalibyśmy się źli?
Wbrew pozorom książka wcale nie jest o ślepcach, jak z początku może sugerować tytuł. Ślepota jest tutaj metaforą. Możemy widzieć, ale być ślepi. Widząc tylko siebie, czubek własnego nosa nie zauważamy to co jest ważne w życiu. Nie widzimy cierpienia, potrzeb innych ludzi. Kieruje nami egoizm. Jeżeli w porę się nie opamiętamy i nie otworzymy oczu może już być za późno.
Książka godna przeczytania. Polecam.
Moja ocena: 9/10
Jose Saramago
Miasto ślepców
Wydawnictwo Rebis 2009
Liczba stron: 344
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Mini book challenge 2016 ( Książka, której autor otrzymał nagrodę Nobla w dziedzinie literatury)
Czytamy zekranizowane książki
środa, 28 grudnia 2016
poniedziałek, 26 grudnia 2016
Wesołych Świąt !!!
Troszkę spóźnione te życzenia, ale został nam jeszcze jeden dzień. Także kochani życzę Wam wesołych, spokojnych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnej atmosferze, pełnych ciepła i radości.
piątek, 16 grudnia 2016
Złączeni - Carol Cassella
Praca lekarzy to naprawdę ciężki kawałek chleba.Codziennie muszą borykać się z problemami natury etycznej i moralnej. Muszą umieć oddzielić życie prywatne od zawodowego. A co jeśli te dwie strefy życia będą się łączyć?
Główną bohaterką powieści jest Charlotte, lekarka pracująca w szpitalu Seattle. Pewnego dnia do szpitala trafia po ciężkim wypadku kobieta w średnim wieku. Sprawca uciekł, a sama kobieta została porzucona przy drodze na pewną śmierć. Ofiary nie można zidentyfikować, bo nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Charlotte bardzo przejmuje się losem swojej pacjentki. Nie sądzi, że ich losy będą ze sobą połączone.
Rzadko sięgam po powieści z medycyną w tle, bo zawsze wydaje mi się, że będę pełne naukowego wywodu i niezrozumiałych dla mnie terminów. Tutaj na szczęście tego nie było. Książka była napisana w przystępny sposób i prawdziwą przyjemnością było jej czytanie. Powieść jest pisana z dwóch perspektyw: z punktu widzenia Charlotte i Raney - pacjentki lekarki. Przyznam szczerze, że coraz bardziej zaczynam lubić taki schemat. Dzięki temu można bardziej wgłębić się w los bohaterów, ich problemy, co sprawiło, że podjęli taką a nie inną decyzję. Zastanawiałam się cały czas jak losy Charlotte i jej pacjentki się połączą. Troszkę się domyślałam, ale tego co autorka mi zaserwowała wcale się nie spodziewałam: byłam w lekkim szoku. To jest oczywiście na plus.
Książka podejmuje trudne tematy nad którymi warto się dłużej zastanowić. Ukazuje jak naprawdę ciężka i mozolna jest praca lekarzy, którzy walczą o ludzkie życie. Czy powinien przywiązywać się do pacjenta, czy trzymać się na dystans? Kiedy walczyć o jego życie, a kiedy pozwolić mu odejść? Na takie pytania trudno jest odpowiedzieć. Niemniej jednak warto tą książkę przeczytać. Jest to powieść o oddaniu drugiemu człowiekowi, o odpowiedzialności, o wzajemnym zaufaniu, o niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi. Polecam.
Moja ocena 7/10
Carol Cassella
Złączeni
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 2015
Liczba stron: 416
Główną bohaterką powieści jest Charlotte, lekarka pracująca w szpitalu Seattle. Pewnego dnia do szpitala trafia po ciężkim wypadku kobieta w średnim wieku. Sprawca uciekł, a sama kobieta została porzucona przy drodze na pewną śmierć. Ofiary nie można zidentyfikować, bo nie miała przy sobie żadnych dokumentów. Charlotte bardzo przejmuje się losem swojej pacjentki. Nie sądzi, że ich losy będą ze sobą połączone.
Rzadko sięgam po powieści z medycyną w tle, bo zawsze wydaje mi się, że będę pełne naukowego wywodu i niezrozumiałych dla mnie terminów. Tutaj na szczęście tego nie było. Książka była napisana w przystępny sposób i prawdziwą przyjemnością było jej czytanie. Powieść jest pisana z dwóch perspektyw: z punktu widzenia Charlotte i Raney - pacjentki lekarki. Przyznam szczerze, że coraz bardziej zaczynam lubić taki schemat. Dzięki temu można bardziej wgłębić się w los bohaterów, ich problemy, co sprawiło, że podjęli taką a nie inną decyzję. Zastanawiałam się cały czas jak losy Charlotte i jej pacjentki się połączą. Troszkę się domyślałam, ale tego co autorka mi zaserwowała wcale się nie spodziewałam: byłam w lekkim szoku. To jest oczywiście na plus.
Książka podejmuje trudne tematy nad którymi warto się dłużej zastanowić. Ukazuje jak naprawdę ciężka i mozolna jest praca lekarzy, którzy walczą o ludzkie życie. Czy powinien przywiązywać się do pacjenta, czy trzymać się na dystans? Kiedy walczyć o jego życie, a kiedy pozwolić mu odejść? Na takie pytania trudno jest odpowiedzieć. Niemniej jednak warto tą książkę przeczytać. Jest to powieść o oddaniu drugiemu człowiekowi, o odpowiedzialności, o wzajemnym zaufaniu, o niesieniu pomocy drugiemu człowiekowi. Polecam.
Moja ocena 7/10
Carol Cassella
Złączeni
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 2015
Liczba stron: 416
poniedziałek, 31 października 2016
Klątwa czarownicy - Nora Roberts
Trzecia część trylogii o kuzynach O' Dwyer także wciągała jak poprzednie części. Śmiem twierdzić, że była z nich najlepsza. Jest zwieńczeniem całej historii walki z czarnoksiężnikiem Cabhanem, który od wieków prześladuje ich ród.
Bohaterką tej części jest Branna - siostra Connora. Prowadzi sklep "Czarownica z Ciemności", gdzie sprzedaje własnoręcznie zrobione balsamy, kremy i eliksiry na różne dolegliwości. Mimo, że ma przy sobie przyjaciół i rodzinę, brakuje jej miłości. Przed laty była zakochana bez pamięci w Finbarku, przyjacielu brata. Choć łączyło ich silne uczucie, równie silne okazało się to co ich rozdzieliło. Jednak po latach ich drogi znowu się zejdą. Fin pomoże przyjaciołom stanąć do walki z odwiecznym złem w postaci czarnoksiężnika Cabhana. czy w końcu uda im się go pokonać?
W tej części prym zdecydowanie wiedzie Branna, ale i pozostali bohaterowie także często się pojawiają. Stanowią oni nieodzowny element całej historii. Jet mądrą. dzielną i silną kobietą. To ona z całej trójki posiada najwięcej magii i przez cały czas zajmowała się uzdrawianiem, przygotowywaniem eliksirów i układaniem zaklęć, do przepędzenia Cabhana. Brakuje jej jedynie miłości, ale cały czas się oszukuje, że tak nie jest, że jej nie potrzebuje. cały czas walczy z nią. Powrót Fina, z którym kiedyś łączyło ją głębokie uczucie wszystko skomplikuje. Zostali rozdzieleni przez przepowiednie i klątwę, ale teraz muszą się zjednoczyć, żeby w końcu pokonać okrutnego czarnoksiężnika Cabhana. Będzie im bardzo trudno pracować razem, bo mimo lat rozłąki uczucie powróciło. Czy dadzą się ponieść miłości? A może powinni raz na zawsze o sobie zapomnieć?
W tej części mamy rozwiązanie całej zagadki. Mimo, że powieść była przewidywalna i tak świetnie się bawiłam czytając ją. można się było przenieść do Irlandii i poczuć ten klimat i magię. Jednego czego było dla mnie za mało to opisów tego "zielonego" kraju. Znowu w książce mamy nawiązanie do celtyckich legend. Widać, że autorka lubi się poruszać w tym temacie. Podsumowując całą trylogię, to podobała mi się. Cała historia okazała się być ciekawa i trzymała w napięciu. Kto czytał Norę Roberts wie, że jej styl jest lekki i przystępny dzięki czemu czytanie jej książek jest prawdziwą przyjemnością. Dla mnie na pewno.
Jeżeli ktoś lubi romanse z elementami magii i chce przy tym szuka lekkiej lektury na długie jesienne wieczory, to ta trylogia będzie idealna.
Moja ocena: 8/10
Nora Roberts
Klątwa czarownicy
Cykl: Rodzina O'Dwyer (tom 3)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2015
Liczba stron: 400
Bohaterką tej części jest Branna - siostra Connora. Prowadzi sklep "Czarownica z Ciemności", gdzie sprzedaje własnoręcznie zrobione balsamy, kremy i eliksiry na różne dolegliwości. Mimo, że ma przy sobie przyjaciół i rodzinę, brakuje jej miłości. Przed laty była zakochana bez pamięci w Finbarku, przyjacielu brata. Choć łączyło ich silne uczucie, równie silne okazało się to co ich rozdzieliło. Jednak po latach ich drogi znowu się zejdą. Fin pomoże przyjaciołom stanąć do walki z odwiecznym złem w postaci czarnoksiężnika Cabhana. czy w końcu uda im się go pokonać?
W tej części prym zdecydowanie wiedzie Branna, ale i pozostali bohaterowie także często się pojawiają. Stanowią oni nieodzowny element całej historii. Jet mądrą. dzielną i silną kobietą. To ona z całej trójki posiada najwięcej magii i przez cały czas zajmowała się uzdrawianiem, przygotowywaniem eliksirów i układaniem zaklęć, do przepędzenia Cabhana. Brakuje jej jedynie miłości, ale cały czas się oszukuje, że tak nie jest, że jej nie potrzebuje. cały czas walczy z nią. Powrót Fina, z którym kiedyś łączyło ją głębokie uczucie wszystko skomplikuje. Zostali rozdzieleni przez przepowiednie i klątwę, ale teraz muszą się zjednoczyć, żeby w końcu pokonać okrutnego czarnoksiężnika Cabhana. Będzie im bardzo trudno pracować razem, bo mimo lat rozłąki uczucie powróciło. Czy dadzą się ponieść miłości? A może powinni raz na zawsze o sobie zapomnieć?
W tej części mamy rozwiązanie całej zagadki. Mimo, że powieść była przewidywalna i tak świetnie się bawiłam czytając ją. można się było przenieść do Irlandii i poczuć ten klimat i magię. Jednego czego było dla mnie za mało to opisów tego "zielonego" kraju. Znowu w książce mamy nawiązanie do celtyckich legend. Widać, że autorka lubi się poruszać w tym temacie. Podsumowując całą trylogię, to podobała mi się. Cała historia okazała się być ciekawa i trzymała w napięciu. Kto czytał Norę Roberts wie, że jej styl jest lekki i przystępny dzięki czemu czytanie jej książek jest prawdziwą przyjemnością. Dla mnie na pewno.
Jeżeli ktoś lubi romanse z elementami magii i chce przy tym szuka lekkiej lektury na długie jesienne wieczory, to ta trylogia będzie idealna.
Moja ocena: 8/10
Nora Roberts
Klątwa czarownicy
Cykl: Rodzina O'Dwyer (tom 3)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2015
Liczba stron: 400
poniedziałek, 17 października 2016
Liebster Blog Award #3
Jakiś czas temu po raz trzeci zostałam nominowana do Liebster Blog Award. Za nominację serdecznie dziękuję Kindze z bloga Książki bez tajemnic.
Dla przypomnienia zasady:
„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.
Przechodzimy do pytań:
1. Twoja ulubiona piosenka to...
Mam kilka, ale żeby wybierać to Pektus "Barcelona"
2. Od jak dawna prowadzisz bloga?
27 października minie rok.
3. Znienawidzony przedmiot szkolny?
Szkołę już dawno skończyłam, ale od zawsze nienawidziłam fizyki.
4. Seria, która twoim zdaniem powinna zakończyć się na pierwszym tomie.
Jakoś serie, które do tej pory czytałam są w tylu częściach w ilu powinno być. Nie spotkałam się jeszcze z taką serią.
5. Pamiętasz pierwszą książkę, którą przeczytałeś / przeczytałaś dla przyjemności? Co to za książka?
Zupełnie nie pamiętam.
6. Ulubiona ekranizacja.
Nie mam ulubionej, bardzo trudno odpowiedzieć mi na to pytanie.
7. Najgorsza książkowa para.
Bella i Edward ze Zmierzchu.
8. Jaki gatunek muzyczny jest twoim ulubionym?
Zdecydowanie pop
10. Co najczęściej cię rozśmiesza?
Jakaś dobra komedia
Jakaś dobra komedia
11. Czy w prowadzeniu bloga jest coś, czego nie znosisz?
Tak. Gdy z nawału obowiązków nie mam czasu na zrobienie wpisu.
Moje pytania:
1) Ulubiona książkowa para.
2) Ulubiony bohater książkowy
3)Ulubiony serial
4) Czy jest taka książką, która jest szczególnie bliska twemu sercu?
5) Gdzie najchętniej czytasz książki?
6) Ekranizację jakiej książki chciałbyś/chciałabyś zobaczyć na ekranie?
7) Jak zaczęła się Twoja przygoda z blogowaniem?
8) Od jak dawna czytasz książki?
9) Jakiej muzyki słuchasz najczęściej?
10) Jaką książkę obecnie czytasz?
11) Jaki gatunek książek najczęściej czytasz?
Nominuję:
Bukowa Kraina
Osobisty ósmy księżyc
Pomiędzy książkami
Czarne Espresso
Czytanie Naszym Życiem
Kraina Książek
RosePerdu Books
Rude Pióro
Zapach stron
Czytelniczkaa97
Otwarte Wrota
Tak. Gdy z nawału obowiązków nie mam czasu na zrobienie wpisu.
Moje pytania:
1) Ulubiona książkowa para.
2) Ulubiony bohater książkowy
3)Ulubiony serial
4) Czy jest taka książką, która jest szczególnie bliska twemu sercu?
5) Gdzie najchętniej czytasz książki?
6) Ekranizację jakiej książki chciałbyś/chciałabyś zobaczyć na ekranie?
7) Jak zaczęła się Twoja przygoda z blogowaniem?
8) Od jak dawna czytasz książki?
9) Jakiej muzyki słuchasz najczęściej?
10) Jaką książkę obecnie czytasz?
11) Jaki gatunek książek najczęściej czytasz?
Nominuję:
Bukowa Kraina
Osobisty ósmy księżyc
Pomiędzy książkami
Czarne Espresso
Czytanie Naszym Życiem
Kraina Książek
RosePerdu Books
Rude Pióro
Zapach stron
Czytelniczkaa97
Otwarte Wrota
środa, 5 października 2016
Bal absolwentów - Ruth Newman
Przyznam szczerze, że sięgając po tą książkę nie spodziewałam się po niej zbyt wiele. Ot kolejny kryminał, toczący się w studenckim środowisku. Na szczęście mile się rozczarowałam. Akcja była poprowadzona przemyślanie, że książkę czytało się jednym tchem, a zakończenie... było zaskoczeniem.
Fabuła wydaje się dość przeciętna. W studenckim środowisku zaczynają ginąć młode, piękne studentki. Podczas jednego z morderstw w pokoju zalanym krwią oprócz ofiary jest jeszcze jedna studentka Olivia , ale jest w stanie katatonii i jej chłopak Nick. Psychiatra Matthew Denison jest przekonany, że dziewczyna widziała mordercę, ale musi dotrzeć do jej zablokowanej świadomości. Czy uda mu się to? Kto jest mordercą?
Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że to typowy kryminał, po którym nie można spodziewać się nic nowego. Byłam zaskoczona. Narracja prowadzona na dwóch płaszczyznach sprawia, że książkę czytało się jednym tchem. Poza tym autorka tak skutecznie myliła tropy, że nieraz mieszało mi się w głowie. Kiedy już myślałam, że wiem kto jest mordercą na kolejnych kartach książki moja teoria runęła jak domek z kart i musiałam od nowa wszystko sobie w głowie układać. Liczne retrospekcje pokazują ostatnie dni życia zamordowanych studentek i pomagają ukształtować portret psychologiczny studentów, którzy mieli największą styczność z ofiarami. Zachwycona jestem poziomem intrygi zawartej w książce. Aż do ostatniej chwili nie wiedziałam kto może być mordercą. Autorka tak zręcznie potrafiła wyprowadzić w pole, że nieraz dłużej trzeba się było zastanowić, żeby odkryć rozwiązanie zagadki. Zakończenie dosłownie wbiło mnie w fotel!!! Autorka jest po prostu genialna. Po tak wielu przeczytanych kryminałach myślałam, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Myliłam się. Takiego zakończenia nigdy bym się nie spodziewała. Aż otwarłam usta ze zdziwienia i tylko nasuwało się pytanie: ale jak to? Mało która książka tak mnie zaskoczyła. Na plus oczywiście.
Serdecznie polecam dla fanów zawiłych historii i kryminałów z odpowiednim klimatem.
Moja ocena: 9/10
Ruth Newman
Bal absolwentów
Wydawnictwo Amber 2008
Liczba stron: 272
Książka bierze udział wyzwaniu
ABC czytania (wariant 1 - literka B)
Fabuła wydaje się dość przeciętna. W studenckim środowisku zaczynają ginąć młode, piękne studentki. Podczas jednego z morderstw w pokoju zalanym krwią oprócz ofiary jest jeszcze jedna studentka Olivia , ale jest w stanie katatonii i jej chłopak Nick. Psychiatra Matthew Denison jest przekonany, że dziewczyna widziała mordercę, ale musi dotrzeć do jej zablokowanej świadomości. Czy uda mu się to? Kto jest mordercą?
Na pierwszy rzut oka można pomyśleć, że to typowy kryminał, po którym nie można spodziewać się nic nowego. Byłam zaskoczona. Narracja prowadzona na dwóch płaszczyznach sprawia, że książkę czytało się jednym tchem. Poza tym autorka tak skutecznie myliła tropy, że nieraz mieszało mi się w głowie. Kiedy już myślałam, że wiem kto jest mordercą na kolejnych kartach książki moja teoria runęła jak domek z kart i musiałam od nowa wszystko sobie w głowie układać. Liczne retrospekcje pokazują ostatnie dni życia zamordowanych studentek i pomagają ukształtować portret psychologiczny studentów, którzy mieli największą styczność z ofiarami. Zachwycona jestem poziomem intrygi zawartej w książce. Aż do ostatniej chwili nie wiedziałam kto może być mordercą. Autorka tak zręcznie potrafiła wyprowadzić w pole, że nieraz dłużej trzeba się było zastanowić, żeby odkryć rozwiązanie zagadki. Zakończenie dosłownie wbiło mnie w fotel!!! Autorka jest po prostu genialna. Po tak wielu przeczytanych kryminałach myślałam, że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. Myliłam się. Takiego zakończenia nigdy bym się nie spodziewała. Aż otwarłam usta ze zdziwienia i tylko nasuwało się pytanie: ale jak to? Mało która książka tak mnie zaskoczyła. Na plus oczywiście.
Serdecznie polecam dla fanów zawiłych historii i kryminałów z odpowiednim klimatem.
Moja ocena: 9/10
Ruth Newman
Bal absolwentów
Wydawnictwo Amber 2008
Liczba stron: 272
Książka bierze udział wyzwaniu
ABC czytania (wariant 1 - literka B)
poniedziałek, 29 sierpnia 2016
Zaklęty w cień - Nora Roberts
Po pierwszej części jednej z nowszych trylogii Nory Roberts, czułam pewien niedosyt i nie mogłam się doczekać, kiedy w końcu wezmę się za część drugą. Podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza. Nie brakowało nagłych zwrotów akcji, co sprawiało, że czytało się ją z niesłabnącym zainteresowaniem.
Connor O' Dwyer podobnie jak siostra Branna i kuzynka Iona jest obdarzony mocą. Wyprowadza turystów na spacery z sokołami, zanim któryś zdecyduje się któregoś kupić. Sam Connor ma z jednym z sokołów przyjaciela i przewodnika duchowego. Roibeard już nieraz ostrzegał go przed niebezpieczeństwem. Mężczyzna całe życie znał się z Mearą Quinn, najlepszą przyjaciółką swojej siostry. Nigdy żadnemu do głowy by nie przyszło, że mogło by być między nimi coś więcej. A jednak. Za sprawą niebezpieczeństwa jakie krąży nad nimi dają się poddać namiętności. Jak potoczy się ich historia? Czy rodzące się między nimi uczucie nie zmąci więzi przyjaźni jaka od lat ich łączy? Czy czarnoksiężnik Cabhan, który od lat prześladuje rodzinę Connora zwycięży, czy może poniesie porażkę?
Tak jak wcześniej wspominałam ta część podobała mi się o wiele bardziej. Dlaczego? Bohaterka nie była wkurzając i irytująca jak Iona z pierwszej części. Polubiłam Mearę. To babka z charakterem mająca własne zdanie. Kibicowałam rodzącemu się uczuciu między nią i Connorem. Chociaż romansik między nimi nawiązał się dość szybko, na dojrzewanie i rodzenie się uczucia trzeba było troszkę poczekać. Meara miała bolesną przeszłość. Odejście ojca spowodowała, że miała zaniżone poczucie własnej wartości i uważała, że nie jest w stanie stworzyć prawdziwego i trwałego związku. Jej wątpliwości wykorzystywał Cabhan, który na wszelkie sposoby ją kusił i starał się osłabić magiczną ochronę, jaką nad nią stworzyli Connor i Branna. Chciał osłabić ich siłę. W jej części czarnoksiężnik miał większe pole do popisu. Nie wiadomo czego było można się po nim spodziewać.
Jeżeli ktoś lubi elementy magiczne powinien być zadowolony z lektury, bo w drugim tomie trylogii mamy więcej magicznym zaklęć, co sprawia, że można się poczuć w innym świecie. Autorka wprowadziła także przenikanie się światów: przeszłego z teraźniejszym. Były spotkania ze swoimi przodkami. Razem starali się znaleźć sposób na zniszczenie Cabhana raz na zawsze. A to nie jest takie proste, bo czarnoksiężnik po ostatniej porażce jest silniejszy. Jednak czy uda mu się w końcu osiągnąć swoje? Czy grupa przyjaciół pokona szerzące się od pokoleń zło? Odpowiedź znajdziecie w książce.
Jak dla mnie lektura dzięki przystępnemu stylowi jest w sam raz na odstresowanie się po ciężkim dniu. Czyta się bardzo szybko dzięki wartej akcji i zwrotom akcji. Co prawda niekiedy można przewidzieć niektóre sytuacje, ale mnie to nie zraża. Polecam.
Moja ocena: 8/10
Nora Roberts
Zaklęty w cień
Cykl: Rodzina O'Dwyer (tom 2)
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 2015
Liczba stron: 392
Connor O' Dwyer podobnie jak siostra Branna i kuzynka Iona jest obdarzony mocą. Wyprowadza turystów na spacery z sokołami, zanim któryś zdecyduje się któregoś kupić. Sam Connor ma z jednym z sokołów przyjaciela i przewodnika duchowego. Roibeard już nieraz ostrzegał go przed niebezpieczeństwem. Mężczyzna całe życie znał się z Mearą Quinn, najlepszą przyjaciółką swojej siostry. Nigdy żadnemu do głowy by nie przyszło, że mogło by być między nimi coś więcej. A jednak. Za sprawą niebezpieczeństwa jakie krąży nad nimi dają się poddać namiętności. Jak potoczy się ich historia? Czy rodzące się między nimi uczucie nie zmąci więzi przyjaźni jaka od lat ich łączy? Czy czarnoksiężnik Cabhan, który od lat prześladuje rodzinę Connora zwycięży, czy może poniesie porażkę?
Tak jak wcześniej wspominałam ta część podobała mi się o wiele bardziej. Dlaczego? Bohaterka nie była wkurzając i irytująca jak Iona z pierwszej części. Polubiłam Mearę. To babka z charakterem mająca własne zdanie. Kibicowałam rodzącemu się uczuciu między nią i Connorem. Chociaż romansik między nimi nawiązał się dość szybko, na dojrzewanie i rodzenie się uczucia trzeba było troszkę poczekać. Meara miała bolesną przeszłość. Odejście ojca spowodowała, że miała zaniżone poczucie własnej wartości i uważała, że nie jest w stanie stworzyć prawdziwego i trwałego związku. Jej wątpliwości wykorzystywał Cabhan, który na wszelkie sposoby ją kusił i starał się osłabić magiczną ochronę, jaką nad nią stworzyli Connor i Branna. Chciał osłabić ich siłę. W jej części czarnoksiężnik miał większe pole do popisu. Nie wiadomo czego było można się po nim spodziewać.
Jeżeli ktoś lubi elementy magiczne powinien być zadowolony z lektury, bo w drugim tomie trylogii mamy więcej magicznym zaklęć, co sprawia, że można się poczuć w innym świecie. Autorka wprowadziła także przenikanie się światów: przeszłego z teraźniejszym. Były spotkania ze swoimi przodkami. Razem starali się znaleźć sposób na zniszczenie Cabhana raz na zawsze. A to nie jest takie proste, bo czarnoksiężnik po ostatniej porażce jest silniejszy. Jednak czy uda mu się w końcu osiągnąć swoje? Czy grupa przyjaciół pokona szerzące się od pokoleń zło? Odpowiedź znajdziecie w książce.
Jak dla mnie lektura dzięki przystępnemu stylowi jest w sam raz na odstresowanie się po ciężkim dniu. Czyta się bardzo szybko dzięki wartej akcji i zwrotom akcji. Co prawda niekiedy można przewidzieć niektóre sytuacje, ale mnie to nie zraża. Polecam.
Moja ocena: 8/10
Nora Roberts
Zaklęty w cień
Cykl: Rodzina O'Dwyer (tom 2)
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 2015
Liczba stron: 392
poniedziałek, 8 sierpnia 2016
Liebster Blog Award #2
Po raz drugi zostałam nominowana do LBA. Za nominację bardzo dziękuję Dominice z bloga Domowa Biblioteczka.
Dla przypomnienia zasady:
„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.
Przejdźmy do pytań:
1. Jakie książki polecasz typowo na wakacje ?
Na pewno coś lekkiego, nie wymagające zbytniego myślenia. Na obecną chwilę nie przychodzi mi do głowy żadna książka.
2. Masz swojego ulubionego autora/autorkę ? Jakie tytuły polecasz ?
Mnóstwo mam ulubionych, ale żebym wybrała takiego naj nie potrafiłabym. Na pewno należą do nich: Nora Roberts, Harlan Coben, Stephen King, Mary Higgins Clark, Olga Rudnicka, Agnieszka Lingas-Łoniewska. Co do tytułów to mogę polecić trylogię Zakręty losu, Trylogię Kręgu, Skazani na ból, Cichy wielbiciel, Pusta kołyska. Pewnie mogłabym jeszcze wiele wymieniać, ale poprzestanę na tym.
3. Czytałaś może książkę która zmieniła Twoje myślenie, zainspirowała Cię do czegoś w życiu ? Jak tak to jaka to ?
Na pewno Skazani na ból Agnieszki Lingas-Łoniewskiej sprawiła, że inaczej spojrzałam na społeczność skinheadów. Ci ludzie zawsze mi się wydawali z gruntu źli i agresywni, ale nie wszyscy tacy byli. Co do inspiracji to raczej niczego takiego nie było.
4. Wyobraź sobie, że otrzymujesz bon na 200 zł do wykorzystania do jakiejś księgarni. Co kupujesz ?
O jej, jakie trudne pytanie. Chciałabym mieć wszystkie książki jakie chcę przeczytać, ale na obecną chwilę przychodzi mi na myśl seria Nierządnica Iny Lorentz i seria Czarne Kamienie Anne Bishop.
5. Jak długo czytasz książki ?
Już bardzo długo, ale nie tak dużo jak teraz. Jeśli konkretnie miałabym odpowiedzieć to od podstawówki, czyli już przez niemal 20 lat.
6. Wyobrażasz sobie świat bez książek ?
Absolutnie nie.
7. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Różnie, ale najczęściej wieczorem.
8. Papierowa wersja książki czy ebooki ?
Oczywiście, że papierowe.
9. Masz swój ulubiony cytat z książki ? Jaki to ?
Na Lubimy czytać mam mnóstwo ulubionych cytatów. Trudno było mi wybrać, ale postarałam się.
Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"Mały Książę" - Antoine de Saint-Exupery
10. Co aktualnie czytasz ?
Ruth Newman - Bal absolwentów
11. Poza czytaniem książek jak spędzasz swój czas wolny ?
Oglądam seriale, słucham muzyki i czasami kolorowanki antystresowe, ale niestety na to ostatnie mam mało czasu.
Teraz czas na moje pytania:
1. Gdzie spędziłaś/eś wakacje, albo gdzie zamierzasz wyjechać?
2. Czy ktoś w Twojej rodzinie także czyta książki?
3. Po jaką książkę nigdy nie sięgniesz mimo pozytywnych recenzji?
4. Ulubiona książka z dzieciństwa?
5. Do jakiej książki często wracasz?
6. Jaka ekranizacja książki podobała Ci się najbardziej?
7. Czy sięgasz po klasykę? Jeśli tak jaka książka najbardziej Ci się podobała?
8. Czy słuchasz muzyki podczas czytania?
9. Jaką książkę najchętniej zobaczyłabyś/zobaczyłbyś na ekranie?
10. Masz swoje ulubione wydawnictwo?
11. Czy byłaś/byłeś rozczarowana/y książką, mimo, że czytałaś/eś jej pozytywne recenzje?
Nominuję blogi:
Pomiędzy książkami
Coś do przeczytania
RosePerdu Books
Biblioteka Wspomnień
Biblioteczka na poddaszu
book nook
Kraina Książek
Impresjalnie
Czytelniczkaa97
Wyśnione książki
Roxanna Bookholic
piątek, 5 sierpnia 2016
Dolina Ciszy - Nora Roberts
Nadszedł czas zapoznać się z ostatnią książką Trylogii Kręgu. Tak jak poprzednie części również i ta mi się podobała, mogę nawet powiedzieć, że najbardziej. Autorka znowu potrafiła mnie zaciekawić i wprowadzić w magiczny świat.
W królestwie Gealii trwają przygotowania do wojny z wampirami, które chcą zgładzić ludzkość. Królowa Gealii - Moira z pomocą przyjaciół z kręgu sześciu czyni przygotowania do bitwy, która na zawsze ma zmienić losy świata. Lilith, która przybyła śladem Kręgu także nie osiada na laurach i chce zrobić wszystko, żeby wygrać. Moira ma z nią osobiste porachunki do wyrównania - królowa wampirów odpowiada za śmierć jej rodziców. Jest gotowa, żeby się mścić. Z pomocą swoich współbraci chce zniszczyć wszystkie wampiry, ale jeden z nich zagości na dłużej w jej sercu. Cian - brat Hoyta przed laty został przemieniony przez Lilith, ale teraz stoi po dobrej stronie i razem z Kręgiem zabija inne wampiry. Wie, że miłość do Moiry jest niemożliwa i przyniesie wiele bólu i cierpienia, zarówno dla niego jak i dla niej. Czy ich miłość wampira i śmiertelniczki jest możliwa?
Jak wspominałam wcześniej ta część podobała mi się najbardziej. Jest godnym zwieńczeniem całej trylogii. Poza trudną miłością między Cianem i Moirą ukazuje także obóz Lilith. Poznajemy trochę więcej szczegółów z jej życia - jak się stała wampirem, ile miała kochanków, jak doszła do władzy stając się królową wampirów, w jaki sposób mały chłopiec także stał się wampirem. Podobało mi się, że autorka nie ukazała całą historię Lilith, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć w niej nie tylko demona, ale człowieka. Co nie znaczy, że ją polubiłam, czy coś w tym stylu. Co to to nie. Nadal była godną pożałowania kreaturą. Cieszyłam się, że skończyła w marny sposób tak jak i jej kochanka Lora.
Co do miłości ukazanej w książce, to autorce bardzo zgrabnie wyszło jej ukazanie. Moira - śmiertelniczka i Cian - wampir. Skąd już to znam? W wielu książkach czytałam podobne relacje, ale autorka nie pokazała tego w sposób cukierkowy i przesłodzony. Ta miłość była trudna i można powiedzieć, że skazana na niepowodzenie. Moira i Cian wiedzieli, że czeka ich rozstanie i ból. Jednak mimo to brnęli w to. Nie mogli się oprzeć uczuciu, które nimi owładnęło. Namiętność była silniejsza niż rozsądek. Moira do tego stopnia była zdeterminowana, żeby być z Cianem na zawsze, że chciała, żeby ją przemienił. Nie zgodził się, co dowodzi jak wielka była jego miłość. Nie chciał ją skazywać na życie jakie samo prowadzi, skazując ją na potępienie. Czy ich miłość przetrwa? Czy jedynym wyjściem jest tylko rozstanie? O tym trzeba się przekonać czytając to pozycję.
Trylogia Kręgu powinna się spodobać, nie tylko miłośnikom romansu, które stanowi tutaj poboczne tło. W bardzo piękny sposób autorka wykreowała magiczny świat dzięki czemu czytanie było prawdziwą przyjemnością. Polecam.
Moja ocena: 9/10
Nora Roberts
Dolina Ciszy
Cykl: Trylogia Kręgu (tom 3)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2007
Liczba stron: 232
W królestwie Gealii trwają przygotowania do wojny z wampirami, które chcą zgładzić ludzkość. Królowa Gealii - Moira z pomocą przyjaciół z kręgu sześciu czyni przygotowania do bitwy, która na zawsze ma zmienić losy świata. Lilith, która przybyła śladem Kręgu także nie osiada na laurach i chce zrobić wszystko, żeby wygrać. Moira ma z nią osobiste porachunki do wyrównania - królowa wampirów odpowiada za śmierć jej rodziców. Jest gotowa, żeby się mścić. Z pomocą swoich współbraci chce zniszczyć wszystkie wampiry, ale jeden z nich zagości na dłużej w jej sercu. Cian - brat Hoyta przed laty został przemieniony przez Lilith, ale teraz stoi po dobrej stronie i razem z Kręgiem zabija inne wampiry. Wie, że miłość do Moiry jest niemożliwa i przyniesie wiele bólu i cierpienia, zarówno dla niego jak i dla niej. Czy ich miłość wampira i śmiertelniczki jest możliwa?
Jak wspominałam wcześniej ta część podobała mi się najbardziej. Jest godnym zwieńczeniem całej trylogii. Poza trudną miłością między Cianem i Moirą ukazuje także obóz Lilith. Poznajemy trochę więcej szczegółów z jej życia - jak się stała wampirem, ile miała kochanków, jak doszła do władzy stając się królową wampirów, w jaki sposób mały chłopiec także stał się wampirem. Podobało mi się, że autorka nie ukazała całą historię Lilith, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć w niej nie tylko demona, ale człowieka. Co nie znaczy, że ją polubiłam, czy coś w tym stylu. Co to to nie. Nadal była godną pożałowania kreaturą. Cieszyłam się, że skończyła w marny sposób tak jak i jej kochanka Lora.
Co do miłości ukazanej w książce, to autorce bardzo zgrabnie wyszło jej ukazanie. Moira - śmiertelniczka i Cian - wampir. Skąd już to znam? W wielu książkach czytałam podobne relacje, ale autorka nie pokazała tego w sposób cukierkowy i przesłodzony. Ta miłość była trudna i można powiedzieć, że skazana na niepowodzenie. Moira i Cian wiedzieli, że czeka ich rozstanie i ból. Jednak mimo to brnęli w to. Nie mogli się oprzeć uczuciu, które nimi owładnęło. Namiętność była silniejsza niż rozsądek. Moira do tego stopnia była zdeterminowana, żeby być z Cianem na zawsze, że chciała, żeby ją przemienił. Nie zgodził się, co dowodzi jak wielka była jego miłość. Nie chciał ją skazywać na życie jakie samo prowadzi, skazując ją na potępienie. Czy ich miłość przetrwa? Czy jedynym wyjściem jest tylko rozstanie? O tym trzeba się przekonać czytając to pozycję.
Trylogia Kręgu powinna się spodobać, nie tylko miłośnikom romansu, które stanowi tutaj poboczne tło. W bardzo piękny sposób autorka wykreowała magiczny świat dzięki czemu czytanie było prawdziwą przyjemnością. Polecam.
Moja ocena: 9/10
Nora Roberts
Dolina Ciszy
Cykl: Trylogia Kręgu (tom 3)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2007
Liczba stron: 232
środa, 20 lipca 2016
Ta trzecia - Henryk Sienkiewicz
Nigdy nie sądziłam, że Henryk Sienkiewicz może napisać tak zabawną nowelę. W czasie czytania kilkakrotnie zaglądałam na okładkę książki, czy oby się nie pomyliłam. Ale nie! Wszystko było w porządku. Styl całkiem inny od tego w jakim napisał Trylogię czy inne swoje powieści. Ta krótka nowela czytała się bardzo szybko i dosyć przyjemnie. Poza tym wielkokrotnie wywołała na mojej twarzy uśmiech.
Bohaterami są dwaj ubodzy artyści-malarze Światecki i Magórski. Pierwszy z nich maluje "truposze", "trupięta" i "trupielce", natomiast drugi z nich do niedawna był zaręczony z pochodzącą z wyższych sfer Kazią Sułkowską, która za namową rodziców zerwała zaręczyny, gdyż mężczyzna był zbyt biedny jak dla ich córki. Wszystko zmienia się gdy jego obraz "Żydzi nad rzekami Babilonu" zostaje nagrodzony, co wiąże się ze sławą i pieniędzmi. Nagle mężczyzna znowu jest mile widziany w domu swojej niedawnej narzeczonej i planują ślub. Jak się dalej potoczy ta historia? To już trzeba przeczytać, bo naprawdę warto.
Nowela opisuje życie artystycznej cyganerii i zakłamania mieszczaństwa, co można zauważyć po zachowaniu rodziców Kazi Sułkowskiej, którzy jak tylko dowiedzieli się, jaką nagrodę dostał Magórski od razu chcieli zaplanować jego ślub z córką. On miał tutaj niewiele do powiedzenia. Książeczka obfituje w wiele komicznych i zabawnych sytuacji. Wielokrotnie mogą popłynąć łzy, ale śmiechu. Język jest potoczny, pełen kolokwializmów. Nowela powinna spodobać się osobom, które na co dzień unikają dzieł Sienkiewicza. Ta pozycja powinna przypaść im do gustu, gdyż jest napisana w tak lekki i przystępny sposób, że bardzo szybko się czyta. Jeżeli ktoś ma kiepski nastrój to ta nowela z pewnością go poprawi. Mi poprawiła skutecznie. Polecam.
Moja ocena: 8/10
Henryk Sienkiewicz
Ta trzecia
Państwowy Instytut Wydawniczy 1969
Liczba stron: 82
Książka bierze udział w wyzwaniu
Mini book challenge 2016 (Wybrane dzieło wybitnego autora)
Bohaterami są dwaj ubodzy artyści-malarze Światecki i Magórski. Pierwszy z nich maluje "truposze", "trupięta" i "trupielce", natomiast drugi z nich do niedawna był zaręczony z pochodzącą z wyższych sfer Kazią Sułkowską, która za namową rodziców zerwała zaręczyny, gdyż mężczyzna był zbyt biedny jak dla ich córki. Wszystko zmienia się gdy jego obraz "Żydzi nad rzekami Babilonu" zostaje nagrodzony, co wiąże się ze sławą i pieniędzmi. Nagle mężczyzna znowu jest mile widziany w domu swojej niedawnej narzeczonej i planują ślub. Jak się dalej potoczy ta historia? To już trzeba przeczytać, bo naprawdę warto.
Nowela opisuje życie artystycznej cyganerii i zakłamania mieszczaństwa, co można zauważyć po zachowaniu rodziców Kazi Sułkowskiej, którzy jak tylko dowiedzieli się, jaką nagrodę dostał Magórski od razu chcieli zaplanować jego ślub z córką. On miał tutaj niewiele do powiedzenia. Książeczka obfituje w wiele komicznych i zabawnych sytuacji. Wielokrotnie mogą popłynąć łzy, ale śmiechu. Język jest potoczny, pełen kolokwializmów. Nowela powinna spodobać się osobom, które na co dzień unikają dzieł Sienkiewicza. Ta pozycja powinna przypaść im do gustu, gdyż jest napisana w tak lekki i przystępny sposób, że bardzo szybko się czyta. Jeżeli ktoś ma kiepski nastrój to ta nowela z pewnością go poprawi. Mi poprawiła skutecznie. Polecam.
Moja ocena: 8/10
Henryk Sienkiewicz
Ta trzecia
Państwowy Instytut Wydawniczy 1969
Liczba stron: 82
Książka bierze udział w wyzwaniu
Mini book challenge 2016 (Wybrane dzieło wybitnego autora)
poniedziałek, 18 lipca 2016
Liebster Blog Award #1
Po raz pierwszy zostałam nominowana do Liebster Blog Award, za co bardzo dziękuję Marcie z bloga Zaczytana Dolina. Nie spodziewałam się.
Chyba każdy z Was wie co to jest, ale dla formalności przytoczę zasady:
„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował”.
1. Wyobraź
sobie, że możesz odwiedzić jakieś prawdziwe miejsce na świecie, które
jest związane z jedną z Twoich ulubionych książek. Co to byłoby za
miejsce i z jaką książką byłoby związane?
Jeszcze nigdy nie miałam okazji być we Wrocławiu gdzie dzieje się akcja trylogii Zakręty losu Agnieszki Lingas- Łoniewskiej
2. Na jakim filmie ostatnio byłeś/byłaś w kinie?
Z racji tego, że mieszkam na prowincji bardzo rzadko chodzę do kina, prawie w ogóle. To pytanie pozostawię bez odpowiedzi, bo w kinie byłam bardzo dawno i nie mogę sobie przypomnieć co to był za film.
3. Przy jakiej z ostatnio przeczytanych książek towarzyszyły Ci wybuchy śmiechu?
Właśnie dzisiaj uśmiałam się przy noweli Henryka Sienkiewicza "Ta trzecia".
4. Weź książkę, która stoi najbliżej Ciebie. Otwórz na 68 stronie i przeczytaj pierwsze zdanie. Jak ono brzmi?
Nie mogłam spać
5. Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się pomyśleć o tym, by skończyć z blogowaniem?
Na początku, ale postanowiłam przeczekać i w miarę możliwości odwiedzać inne blogi, żeby dać się zauważyć. Mimo, że nadal nie mam zbytnio wielu obserwatorów nie mam zamiaru rezygnować, bo zaczyna mi to sprawiać frajdę.
6. Jaka piosenka ostatnio nie dawała Ci spokoju i siedziała uporczywie w głowie?
Od Eurowizji piosenka Michała Szpaka "Color of your life" ciągle siedzi mi w głowie i bez przerwy bym jej słuchała.
7. Pamiętasz swoją ulubioną książkę z dzieciństwa? O czym była?
W dzieciństwie nie czytałam tak bardzo książek, jak teraz. Za to uwielbiałam czytać baśnie. Moją ulubioną była Ośla skórka, opowiadająca o losach księżniczki, która uciekła od swojego ojca, który chciał ją pojąć za żonę.
8. Siedzisz
przy komputerze i nagle wybucha apokalipsa zombie. Musisz obronić się
pierwszą rzeczą, która znajduje się po Twojej prawej stronie. Co to
jest? Jak bardzo masz przerąbane?
Mam mocno przerąbane, bo mam tylko myszkę od komputera.
9. Która z przeczytanych przez Ciebie książek sprawiła, że na jakiś problem lub temat spojrzałeś z zupełnie nowej perspektywy?
Dzięki książce Skazani na ból mogłam od innej strony spojrzeć na społeczność skinheadów.
10. Jaki widok masz za oknem swojego pokoju/sypialni?
Tak jak wspominałam mieszkam na wsi, więc z okna patrzę na pola pełne łanów zbóż.
11. Wyobraź
sobie, że możesz wybrać jedną serię, której nie wydano w Polsce w
całości, i sprawić, że zostanie dokończona po polsku. Którą z serii byś
wybrał/a?
Pamiętam jak w tamtym roku przeczytałam wspaniałą trylogię Kusziela autorstwa Jacqueline Carey. W oryginale jest to 9 książek, składających się na całą serię tematyczną: Dziedzictwo Kusziela. Pamiętam, że byłam zafascynowaną. Bardzo szkoda, że w Polsce nie wydali więcej książek. Wydali jeszcze tylko 4 część Potomek Kusziela, rozpoczynająca nową trylogię, ale z reszty zrezygnowali. Bardzo szkoda.
Moje pytania:
1. Skąd pomysł na taką nazwę bloga?
2. Jaki jest twój najbardziej znienawidzony/a bohater/bohaterka i z jakiej książki? Dlaczego?
3. Czy zdarza Ci się wąchać dopiero co zakupioną książkę?
4. Która pora roku jest Twoją ulubioną i dlaczego?
5. Jaki jest twój ulubiony gatunek?
6. Z jakim pisarzem chciałbyś/chciałabyś spotkać się?
7. Wolisz książki papierowy czy e-booki?
8. Czy korzystasz z bibliotek?
9. Czy masz swoje ulubione miejsce do czytania?
10.Okładka książki, która Ci się spodobała od pierwszego wejrzenia?
11.Ulubiona forma spędzania wolnego czasu (oprócz czytania książek)?
Nominuje następujące blogi:
niedziela, 17 lipca 2016
Siły ciemności - Nora Roberts
Nie mogłam się doczekać, kiedy w moje łapki trafi najnowsza trylogia mojej ulubionej autorki. Romanse zawsze były i będą jednym z moich ulubionych gatunków, a Nora Roberts potrafi tak pięknie ukazywać miłość, że nie sposób obojętnie przejść obok jej książek. Połączenie magii ze współczesnością bardzo zgrabnie jej wyszło.
Akcja powieści rozpoczyna się kilkadziesiąt lat wcześniej kiedy Czarownica Sorcha broni swoją rodzinę przed czarnoksiężnikiem Cabhanem. Mężczyzna zabił jej ukochanego męża i teraz myśli, że uwiedzie kobietę. Nie chodzi mu jednak o nic innego jak o przejęcie jej mocy, żeby być niepokonanym i jeszcze silniejszym. Jednak Sorcha wywiedzie go w pole. Przekaże swój dar dzieciom i każe im jechać do swojej kuzynki. Sama staje z nim do walki. Używa podstępu, w wyniku czemu ma nadzieję, że on zginie. Tak się nie dzieje. Sama umiera poświęcając się dla ratowania dzieci, a Cabhan powstaje z popiołów, żeby dręczyć kolejne pokolenia. Prawdziwa akcja powieści dzieje się jednak we współczesności, ale przeszłość ma wielki wpływ na to, co się będzie działo.
Bohaterką pierwszej części jest Iona Sheehan. Zawsze żyła w poczuciu braku miłości, bliskości i akceptacji ze strony rodziców. Jedynie babka poświęcała jej uwagę i to dzięki niej poznała swoje dziedzictwo. Postanowiła spalić za sobą wszystkie mosty i wyjechała na zieloną wyspę - do Irlandii. Tam w hrabstwie Mayo odnajduje swoich kuzynów - Brannę i Connora O' Dwyer. Rodzeństwo przyjmuje ją do swojej rodziny i ze względu na to, że dziewczyna nie ćwiczyła swoich mocy, postanawia nauczyć nią jak nią władać, żeby gdy nadejdzie czas stanąć do walki z czarnoksiężnikiem Cabhanem, który od wieków prześladuje ich rodzinę. Iona dostaje pracę w stadninie i tam poznaje Boyle'a, jego właściciela, w którym zakochuje się bez pamięci. Czy mężczyzna zaakceptuje jej dziedzictwo? Czy ich szczęściu nie zagrozi okrutny Cabhan?
Wątki fantastyczne coraz częściej autorka wplata w swoje powieści i wychodzi jej to naprawdę zgrabnie. Podobały mi się nawiązania do legend i podań celtyckich, które mają tutaj wielkie znaczenie. Niby wszystko ładnie, pięknie, ale... irytowało mnie jedynie rymowane zaklęcia. Cóż... autorka miała taką wizję. Jest to do przetrawienia. Bardzo ciekawe wyszło połączenie każdej osoby z kuzynowska z konkretnym stworzeniem. Ta umiejętność pozwala im dobrze się z nimi rozumieć.
Autorka jest znana z tego, że jej postacie są żywe, dobrze wykreowane. Do tej pory zawsze tak było. Jednak tutaj irytowała mnie główna bohaterka Iona. Dziewczyna wyznaje zasadę: co w sercu to na języku. Często plotła trzy po trzy i przypominała swoim zachowaniem głupie nastolatki, które zrobią wszystko, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę przystojnego faceta. Była tak denerwująca, że dziwiłam się Boyle'owi, który przecież jest silnym i inteligentnym mężczyzną, że się w niej zakochał. Jakoś ich uczucie było dla mnie nierealne. Wszystko działo się za prędko i za szybko. Na szczęście w drodze się wkradło jakieś nieporozumienie, zraniona duma i uczucie, co sprawiło, że nie wyszło to tak cukierkowate i słodkie jakby się mogło wydawać. Mogłoby się wydawać, że Cabhan będzie ciekawym czarnym charakterem, ale jedynie on dopieka naszym bohaterom, którzy bez trudu sobie z nim radzą. Nie pokazał swojego prawdziwego oblicza, mam nadzieję, że w kolejnych tomach się rozkręci.
Mimo kilku niedociągnięciom mogę naprawdę polecić tą lekturę. Nie zniechęciła mnie do dalszych części i jestem ciekawa jak dalej się potoczy walka między siłami zła a dobrem.
Moja ocena: 7/10
Nora Roberts
Siły ciemności
Cykl: Rodzina O'Dwyer (tom 1)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2014
Liczba stron: 440
Akcja powieści rozpoczyna się kilkadziesiąt lat wcześniej kiedy Czarownica Sorcha broni swoją rodzinę przed czarnoksiężnikiem Cabhanem. Mężczyzna zabił jej ukochanego męża i teraz myśli, że uwiedzie kobietę. Nie chodzi mu jednak o nic innego jak o przejęcie jej mocy, żeby być niepokonanym i jeszcze silniejszym. Jednak Sorcha wywiedzie go w pole. Przekaże swój dar dzieciom i każe im jechać do swojej kuzynki. Sama staje z nim do walki. Używa podstępu, w wyniku czemu ma nadzieję, że on zginie. Tak się nie dzieje. Sama umiera poświęcając się dla ratowania dzieci, a Cabhan powstaje z popiołów, żeby dręczyć kolejne pokolenia. Prawdziwa akcja powieści dzieje się jednak we współczesności, ale przeszłość ma wielki wpływ na to, co się będzie działo.
Bohaterką pierwszej części jest Iona Sheehan. Zawsze żyła w poczuciu braku miłości, bliskości i akceptacji ze strony rodziców. Jedynie babka poświęcała jej uwagę i to dzięki niej poznała swoje dziedzictwo. Postanowiła spalić za sobą wszystkie mosty i wyjechała na zieloną wyspę - do Irlandii. Tam w hrabstwie Mayo odnajduje swoich kuzynów - Brannę i Connora O' Dwyer. Rodzeństwo przyjmuje ją do swojej rodziny i ze względu na to, że dziewczyna nie ćwiczyła swoich mocy, postanawia nauczyć nią jak nią władać, żeby gdy nadejdzie czas stanąć do walki z czarnoksiężnikiem Cabhanem, który od wieków prześladuje ich rodzinę. Iona dostaje pracę w stadninie i tam poznaje Boyle'a, jego właściciela, w którym zakochuje się bez pamięci. Czy mężczyzna zaakceptuje jej dziedzictwo? Czy ich szczęściu nie zagrozi okrutny Cabhan?
Wątki fantastyczne coraz częściej autorka wplata w swoje powieści i wychodzi jej to naprawdę zgrabnie. Podobały mi się nawiązania do legend i podań celtyckich, które mają tutaj wielkie znaczenie. Niby wszystko ładnie, pięknie, ale... irytowało mnie jedynie rymowane zaklęcia. Cóż... autorka miała taką wizję. Jest to do przetrawienia. Bardzo ciekawe wyszło połączenie każdej osoby z kuzynowska z konkretnym stworzeniem. Ta umiejętność pozwala im dobrze się z nimi rozumieć.
Autorka jest znana z tego, że jej postacie są żywe, dobrze wykreowane. Do tej pory zawsze tak było. Jednak tutaj irytowała mnie główna bohaterka Iona. Dziewczyna wyznaje zasadę: co w sercu to na języku. Często plotła trzy po trzy i przypominała swoim zachowaniem głupie nastolatki, które zrobią wszystko, żeby tylko zwrócić na siebie uwagę przystojnego faceta. Była tak denerwująca, że dziwiłam się Boyle'owi, który przecież jest silnym i inteligentnym mężczyzną, że się w niej zakochał. Jakoś ich uczucie było dla mnie nierealne. Wszystko działo się za prędko i za szybko. Na szczęście w drodze się wkradło jakieś nieporozumienie, zraniona duma i uczucie, co sprawiło, że nie wyszło to tak cukierkowate i słodkie jakby się mogło wydawać. Mogłoby się wydawać, że Cabhan będzie ciekawym czarnym charakterem, ale jedynie on dopieka naszym bohaterom, którzy bez trudu sobie z nim radzą. Nie pokazał swojego prawdziwego oblicza, mam nadzieję, że w kolejnych tomach się rozkręci.
Mimo kilku niedociągnięciom mogę naprawdę polecić tą lekturę. Nie zniechęciła mnie do dalszych części i jestem ciekawa jak dalej się potoczy walka między siłami zła a dobrem.
Moja ocena: 7/10
Nora Roberts
Siły ciemności
Cykl: Rodzina O'Dwyer (tom 1)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2014
Liczba stron: 440
niedziela, 10 lipca 2016
Fruit Book TAG
Kto nie lubi w lecie smaku świeżych owoców? Ja uwielbiam i nie wyobrażam sobie, żebym nie mogła ich wszystkich skosztować. Tak spodobał mi się ten tag, że nie mogłam się powstrzymać, żeby go nie zrobić. Tag pochodzi z bloga Coś do przeczytania a wszystkie grafiki są autorstwa Marty z bloga Zaczytana dolina, która pozwoliła je wykorzystać każdemu, ale żeby zaznaczyć, że pochodzą z jej strony, co właśnie czynię. Nie przedłużając przejdźmy do pytań.
Egzotyczne miejsce kojarzy mi się z pustynią i Afryką, a także krajami arabskimi. Idealną książką będzie Kaspijskie marzenia - Gina B. Nahai. Przeczytałam ją dość dawno, ale dosyć dobrze ją wspominam.
Bardzo rzadko mi się zdarza, żeby dwa razy sięgać po jakąś powieść. Ale pamiętam doskonale szalone przygody Ani Shirley. W związku z tym wybieram Anię z Zielonego Wzgórza.
Oj oj oj... I jak tu wybrać skoro literatura obyczajowa i romanse to jeden z moich ulubionych gatunków a tam aż roi się od pocałunków? Po dłuższym zastanowieniu mój wybór pada na Aleksa i Amelię z książki Skazani na ból.
Jedyna książka, która przychodzi mi na myśl to W pustyni i w puszczy Henryka Sienkiewicza.
Zazwyczaj trafiam na książki, które mi się podobają, ale czasami przeczytam coś, co niezbyt przypadnie mi do gustu. Chodzi mi tutaj o 1977 - Davida Peace.
Nie pamiętam, żeby czytała książkę, której akcja cały czas dzieje się w lesie. Mogę jedynie zaliczyć książkę Toskańska róża - Belinda Alexandra. Główna bohaterka działała w partyzantce i cały oddział miał swój obóz w lesie i tam ukrywali się, a także snuli plany.
Uważam, że każdą można przeczytać w upalną pogodę, nie ma reguły. Ale jeśli by już wybierać to Pamiętnik Nicholasa Sparksa.
Przeczytałam kilka takich pozycji, gdzie było sporo bohaterów. Katedra w Barcelonie pasuje doskonale.
Na myśl przychodzi mi jedynie Doktor Karolina Joanny Rogali, która w niektórych miejscach przypomina Poczekajkę Katarzyny Michalak.
Uff.. Jakoś dotrwałam do końca. Wbrew pozorom to nie jest taka łatwa sprawa. Po raz pierwszy robiłam tag i bardzo podoba mi się ta zabawa. Może jak mi się kiedyś jakiś spodoba, to znowu zrobię.
Na razie nikogo nie nominuję, niech zrobi go każdy kto ma tylko ochotę. A jakie Wy książki byście wybrali?
wtorek, 5 lipca 2016
Taniec bogów - Nora Roberts
Po lekturze pierwszej części Trylogii Kręgu od razu przeszłam do drugiego tomu, a że nie miałam w poprzednim miesiącu za bardzo czasu na pisanie recenzja ukazuje się dopiero teraz. Tak jak poprzedni tom ten też mi się podobał. Ale przejdźmy do rzeczy.
"Taniec bogów" jest kontynuacją poprzedniej części. Historia toczy się dalej. Nasi bohaterowie, o których mówiłam w poprzedniej części, wspierani przez boginię Morrigan starają się nie dopuścić, ludzkość została zniszczona przez królową wampirów Lilith. Cała szóstka udaje się do legendarnej Gealii, gdzie w Dolinie Ciszy ma się odbyć ostateczne starcie między siłami zła a ludzkością. Jednak zanim się to stanie muszą się do tego gruntownie przygotować: wyszkolić lud Gaelii, żeby stawił czoło armii krwiożerczym wampirom.
Tak jak to bywa w trylogiach Nory Roberts autorka w każdej części opowiada historię miłosną innej pary. Tym razem padło na Blair - pogromczynię wampirów i Larkina- zmiennokształtnego.
Blair niemal przez całe swoje życie była skazana na siebie i tylko na siebie mogła liczyć. Jej ojciec nigdy nie był z niej dumny choćby nie wiem jak bardzo starała się jemu przypodobać. Także był pogromcą, jak wszyscy przodkowie w rodzinie. Żywił nadzieję, że to brat Blair pójdzie w jego ślady, ale stało się inaczej. To córka odziedziczyła te zdolności. Nauczył ją wszystkiego: jak walczyć i zabijać wampiry. Nie obdarzył jej tylko miłością, a tego Blair pragnęła najbardziej. To sprawiło, że nie potrafiła ułożyć sobie życia z żadnym z mężczyzn. Wydawało się, że Jeremy będzie tym "jedynym", ale gdy dowiedział się kim ona jest zostawił ją uważając za świruskę i brzydząc się nią. Od tej pory uważała, że nikt już jej nie pokocha. Los zetknął ją z Kręgiem, do którego dołączyła jako ostatnia i z Larkinem. Mężczyzna był całkiem inny od wszystkich z którymi się spotykała. On sam nie należy do zwyczajnych ludzi. Jest zmiennokształtnym - potrafi przeistoczyć się w każde zwierzę. Bardzo przydatna umiejętność, którą często wykorzystywał chcąc odkryć co planuje obóz wroga. Larkin ze wszystkich sił starał się, aby mu zaufała i nie bała się miłości. Jak potoczy się ich historia?
Lubię a można wręcz powiedzieć, że uwielbiam autorkę za jej pełne pasji powieści. Romans nie stanowi tutaj głównego wątku, jest miłym dodatkiem. Główna akcja toczy się wokół przygotować do wojny między wampirami a ludzkością. Cały krąg będzie prowadził intensywny trening. Początkowo gdy mężczyźni dowiadują się, że kobiety mają ich uczyć walki wywołuje to salwy śmiechu, ale Blair jako pierwsza wyprowadza ich z błędu i pokazuje, że jest prawdziwą wojowniczką, pokonując jednego z najlepszych żołnierzy. Autorka stworzyła naprawdę interesującą postać. Blair początkowo kojarzyła mi się z inną pogromczynią, Buffy, ale potem zmieniłam zdanie. Jest wyrazista, silna i zadziorna, a nie taka nijaka. W tej części poznajemy także lepiej obóz wampirów, ale autorka jeszcze nie odkryła wszystkich kart. Nie wiemy nic o przeszłości Lilith, jak się stała wampirem, jak doszła do pozycji królowej. To wszystko jest jeszcze pod znakiem zapytania, ale wszystko się pewnie wyjaśni w ostatnim tomie, który jest zwieńczeniem całej trylogii.
Nie będę się roztkliwiać nad stylem autorki, bo już niejednokrotnie wspominałam, że jest lekki, przystępny co sprawia, że kartki powieści szybko się czyta.Wartka akcja sprawie, że nie sposób się oderwać. Do tej pory nie czytałam dużo fantastyki, ale dzięki autorce zaczynam się powoli przekonywać. Książka powinna przypaść do gustu nie tylko fanom fantasy, bo pisarka zgrabnie połączyła elementy fantastyki z romansem.
Moja ocena: 8/10
Nora Roberts
Taniec bogów
Cykl: Trylogia Kręgu (tom 2)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2007
Liczba stron: 216
"Taniec bogów" jest kontynuacją poprzedniej części. Historia toczy się dalej. Nasi bohaterowie, o których mówiłam w poprzedniej części, wspierani przez boginię Morrigan starają się nie dopuścić, ludzkość została zniszczona przez królową wampirów Lilith. Cała szóstka udaje się do legendarnej Gealii, gdzie w Dolinie Ciszy ma się odbyć ostateczne starcie między siłami zła a ludzkością. Jednak zanim się to stanie muszą się do tego gruntownie przygotować: wyszkolić lud Gaelii, żeby stawił czoło armii krwiożerczym wampirom.
Tak jak to bywa w trylogiach Nory Roberts autorka w każdej części opowiada historię miłosną innej pary. Tym razem padło na Blair - pogromczynię wampirów i Larkina- zmiennokształtnego.
Blair niemal przez całe swoje życie była skazana na siebie i tylko na siebie mogła liczyć. Jej ojciec nigdy nie był z niej dumny choćby nie wiem jak bardzo starała się jemu przypodobać. Także był pogromcą, jak wszyscy przodkowie w rodzinie. Żywił nadzieję, że to brat Blair pójdzie w jego ślady, ale stało się inaczej. To córka odziedziczyła te zdolności. Nauczył ją wszystkiego: jak walczyć i zabijać wampiry. Nie obdarzył jej tylko miłością, a tego Blair pragnęła najbardziej. To sprawiło, że nie potrafiła ułożyć sobie życia z żadnym z mężczyzn. Wydawało się, że Jeremy będzie tym "jedynym", ale gdy dowiedział się kim ona jest zostawił ją uważając za świruskę i brzydząc się nią. Od tej pory uważała, że nikt już jej nie pokocha. Los zetknął ją z Kręgiem, do którego dołączyła jako ostatnia i z Larkinem. Mężczyzna był całkiem inny od wszystkich z którymi się spotykała. On sam nie należy do zwyczajnych ludzi. Jest zmiennokształtnym - potrafi przeistoczyć się w każde zwierzę. Bardzo przydatna umiejętność, którą często wykorzystywał chcąc odkryć co planuje obóz wroga. Larkin ze wszystkich sił starał się, aby mu zaufała i nie bała się miłości. Jak potoczy się ich historia?
Lubię a można wręcz powiedzieć, że uwielbiam autorkę za jej pełne pasji powieści. Romans nie stanowi tutaj głównego wątku, jest miłym dodatkiem. Główna akcja toczy się wokół przygotować do wojny między wampirami a ludzkością. Cały krąg będzie prowadził intensywny trening. Początkowo gdy mężczyźni dowiadują się, że kobiety mają ich uczyć walki wywołuje to salwy śmiechu, ale Blair jako pierwsza wyprowadza ich z błędu i pokazuje, że jest prawdziwą wojowniczką, pokonując jednego z najlepszych żołnierzy. Autorka stworzyła naprawdę interesującą postać. Blair początkowo kojarzyła mi się z inną pogromczynią, Buffy, ale potem zmieniłam zdanie. Jest wyrazista, silna i zadziorna, a nie taka nijaka. W tej części poznajemy także lepiej obóz wampirów, ale autorka jeszcze nie odkryła wszystkich kart. Nie wiemy nic o przeszłości Lilith, jak się stała wampirem, jak doszła do pozycji królowej. To wszystko jest jeszcze pod znakiem zapytania, ale wszystko się pewnie wyjaśni w ostatnim tomie, który jest zwieńczeniem całej trylogii.
Nie będę się roztkliwiać nad stylem autorki, bo już niejednokrotnie wspominałam, że jest lekki, przystępny co sprawia, że kartki powieści szybko się czyta.Wartka akcja sprawie, że nie sposób się oderwać. Do tej pory nie czytałam dużo fantastyki, ale dzięki autorce zaczynam się powoli przekonywać. Książka powinna przypaść do gustu nie tylko fanom fantasy, bo pisarka zgrabnie połączyła elementy fantastyki z romansem.
Moja ocena: 8/10
Nora Roberts
Taniec bogów
Cykl: Trylogia Kręgu (tom 2)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2007
Liczba stron: 216
środa, 22 czerwca 2016
100 książek, które chcę przeczytać
Chyba każdy z nas ma taką swoją listę książek, które bardzo chciałby przeczytać. Lista z czasem się zmienia, inne pozycje wypadają a inne wchodzą, gdyż rynek oferuje coraz to nowsze pozycje, które są warte przeczytania. Tym sposobem lista się wydłuża w nieskończoność i książki, które kiedyś bardzo chcieliśmy przeczytać teraz schodzą na dalszy plan i czekają na swoją kolej nie wiadomo ile czasu.
Widziałam na kilku blogach taką listę, więc postanowiłam sama też taką stworzyć. Wzorem Marty z blogu Zaczytana dolina postanowiłam serie zaliczyć do jednej pozycji, więc wyszło więcej niż 100 książek. Niektóre są zaczęte, a nie skończone, inne natomiast dopiero zamierzam rozpocząć. Gotowi? To zaczynamy!!
Widziałam na kilku blogach taką listę, więc postanowiłam sama też taką stworzyć. Wzorem Marty z blogu Zaczytana dolina postanowiłam serie zaliczyć do jednej pozycji, więc wyszło więcej niż 100 książek. Niektóre są zaczęte, a nie skończone, inne natomiast dopiero zamierzam rozpocząć. Gotowi? To zaczynamy!!
1)Cecelia Ahern- Love, Rosie
2)Cecelia Ahern - PS. Kocham Cię
3)Beverly Barton - Cichy zabójca
4)Nina Bell - Dziedzictwo
5)Krystyna Boglar - Uśmiech czarnej wdowy
6)Sandra Brown - Alibi
7)Sandra Brown - Deadline
8)Melvin Burgess - Ćpun
9)Anthony Capella - Afrodyzjak
10)Maite Carranza - Wojna czarownic (Klan wilczycy, Lodowa pustynia, Przekleństwo Odi)
11)Diane Chamberlain - Milcząca siostra
12)Diane Chamberlain - Tajemnica Noelle
13)Diane Chamberlain - W słusznej sprawie
14)Diane Chamberlain - Zatoka o północy
15)Izabela Chojnacka - Miłość na gruzach Kosova
16)Cassandra Clare - Miasto Niebiańskiego Ognia (Dary Anioła tom 6)
17)Cassandra Clare - Diabelskie maszyny ( Mechaniczny anioł, Mechaniczny książę, Mechaniczna księżniczka )
18)Mary Higgins Clark - Dziedziczka
19)Mary Higgins Clark - Gdy moja śliczna śpi
20)Mary Higgins Clark - Jesteś tylko moja
21)Mary Higgins Clark - Milczący świadek
22)Harlan Coben - Nie mów nikomu
23)Harlan Coben - Nieznajomy
24)Harlan Coben - W głębi lasu
25)Francis Cottam - Lokatorka
26)Jeffery Deaver - Kolekcjoner skór
27)Marlena de Blasi - Tamtego lata na Sycylii
28)Dorotea De Spirito - Anioł
29)Aleksander Dumas - Królowa Margot
30)Susan Ee - Angelfall
31)James Ellroy - Czarna dalia
32)Christine F. - My dzieci z dworca ZOO
33)Diana Gabaldon - Obca ( Obca, Uwięziona w bursztynie, Podróżniczka, Jesienne werble, Ognisty krzyż, Tchnienie śniegu i popiołu, Kość z kości, Spisane własną krwią )
34)Gabriel Garcia Marquess - Miłość w czasach zarazy
35)Gabriel Garcia Marquess - Sto lat samotności
36)Kerstin Gier - Trylogia czasu (Czerwień rubinu, Błękit szafiru, Zieleń szmaragdu)
37)Arhur Golden - Wyznania gejszy
38)Philip Gooden - Kod Szekspira(Śmiertelny sen, Kres królów, Śmierć nocy letniej)
39)Andrew M. Greeley - Grzechy kardynalskie
40)Anna Karpińska - Chorwacka przystań
41)Stephen King - Ręka mistrza
42)Stephen King - Miasteczko Salem
43)Stephen King - Zielona mila
44)Chufo Llorentz - Morze Ognia. Władca Barcelony II ( Władca Barcelony tom 2)
45)Iny Lorentz - Nierządnica (Nierządnica, Kasztelanka, Testament nierządnicy, Fortele nierządnicy, Córka nierządnicy, Córy grzechu)
46)Agnieszka Lingas - Łoniewska - Bez przebaczenia
47)Agnieszka Lingas - Łoniewska - Jesteś moja, dzikusko
48)Agnieszka Lingas - Łoniewska - Piętno Midasa
49)Anna Łajkowska - Cienie na wrzosowisku
50)Cody McFadyen - Smoky Barrett (Maska śmierci, Dewiant)
51)Richelle Mead - Akademia wampirów ( Przysięga krwi,W mocy ducha, Ostatnie poświęcenie)
52)Federico Moccia - Mężczyzna, którego nie chciała pokochać
53)Federico Moccia - Trzy metry nad niebem ( Trzy metry nad niebem, Tylko ciebie chcę)
54)Richard Montanari - Różańcowe dziewczęta
55)Santa Montefiore - Morze utraconej miłości
56)Simon Montefiore - Saszeńka
57)Jojo Moyes - Zanim się pojawiłeś
58)Hilary Norman - Niebezpieczna zabawa
59)Hilary Norman - W ślepej uliczce
60)Brenda Novak- Last Stand (Zaufaj mi, Powstrzymaj mnie, Dopadnę Cię)
61)Lewis Perdue - Córka Boga
62)Jody Picoult - Głos serca
63)Jody Picoult - Karuzela uczuć
64)Jody Picoult - Krucha jak lód
65)Mario Puzo - Ojciec chrzestny
66)Mario Puzo - Omerta
67)J.A. Redmerski - Na krawędzi nigdy ( Na krawędzi nigdy, Na krawędzi zawsze)
68)Nina Reichter - Ostatnia spowiedź
69)Lucinda Riley - Dom orchidei
70)Nora Roberts -W ogrodzie ( Błękitna dalia, Czarna róża, Szkarłatna lilia
71)Nora Roberts - Znak siedmiu ( Bracia krwi, Magia i krew, Kamień pogan )
72)Nora Roberts - Rodzina O' Dwyer (Siły ciemności, Zaklęty w cień, Klątwa czarownicy)
73)Nora Roberts - Czarne wzgórza
74)Andromeda Romano-Lax - Hiszpański smyczek
75)Olga Rudnicka - Były sobie świnki trzy
76)Olga Rudnicka - Diabli nadali
77)Olga Rudnicka - Lilith
78)Olga Rudnicka - Natalii 5 ( Natalii 5, Drugi przekręt Natalii, Do trzech razy Natalie)
79)Jean Sasson - Córki księżniczki sułtany
80)Jean Sasson - Dziecko Estery
81)Jean Sasson - Łzy księżniczki
82)Jean Sasson - W kręgu księżniczki Sułtany
83)Lisa See - Czerwona księżniczka (Sieć rozkwitającego kwiatu, Interior,Kości smoka)
84)Lisa See - Dziewczęta z Szanghaju
85)Lisa See - Kwiat śniegu i sekretny wachlarz
86)Lisa See - Na złotej górze
87)Nicholas Sparks - Bezpieczna przystań
88)Nicholas Sparks - Jesienna miłość
89)Nicholas Sparks - Najdłuższa podróż
90)Nicholas Sparks - Szczęściarz
91) Ewa Stachniak - Ogród Afrodyty
92)Lew Tołstoj - Anna Karenina
93) Singrid Undset - Krystyna, córka Lavrasa
94) Oscar Wilde - Portret Doriana Graya
95)Barbara Wood - Córka Słońca
96) Barbara Wood - Klątwa Tęczowego Węża
97)Barbara Wood - Kochanek z zaświatów
99)Barbara Wood - Ulica Rajskich dziewic
100)Justyna Wydra - Esesman i żydówka. Wojna i miłość
Jak widzicie na mojej liście znalazło się dużo serii. Licząc wszystkie książki, jeśli się nie pomyliłam, wyszło mi 137 książek.Całkiem sporo. Można zauważyć, że dominują moje ulubione gatunki: thriller, literatura obyczajowa, znalazło się też kilka horrorów. Dałam szansę też fantastyce, bo coraz bardziej przekonuję się do tego gatunku i do zestawienia weszło kilkanaście pozycji. A i to nie wszystko. Żeby przeczytać wszystko co się chce, nie starczyłoby życia.
A Wy? Potrafilibyście stworzyć taką listą? Znacie pozycje z mojej listy? Czytaliście coś może? Zapraszam do komentowania.
A Wy? Potrafilibyście stworzyć taką listą? Znacie pozycje z mojej listy? Czytaliście coś może? Zapraszam do komentowania.
Subskrybuj:
Posty (Atom)