sobota, 27 stycznia 2018
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...
Pewnie zauważyliście, że od dłuższego czasu nie pojawiają się posty z recenzjami. Na chwilę obecną w ogóle nie mam czasu ani głowy na czytanie książek. 18 stycznia odeszła moja Ukochana Mama i obecnie jestem roztrzęsiona i odrętwiała, bo widziałam jak jej siły słabły. Do końca miałam nadzieję, że jej stan się poprawi i wyzdrowiej, ale niestety przegrała tą walkę. Także wybaczcie, ale nie jestem w stanie na chwilę obecną prowadzić bloga. Może jeszcze kiedyś wrócę, ale nie wiem kiedy...
Trzymajcie się i pozdrawiam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)