sobota, 7 stycznia 2017
Podsumowanie roku 2016
Stary rok już za nami, więc czas na malutkie podsumowanie mojego czytelnictwa. Większość z blogerów/blogerek może pochwalić się imponującą liczbą przeczytanych książek. U mnie ze względu na ograniczoną ilość czasu i wiele obowiązków było słabiej.
W minionym roku przeczytałam 49 książek, tym samym nie wywiązując się z wyzwania na facebooku, gdzie zadeklarowałam, że przeczytam 52 książki. Nie udało mi się temu sprostać, ale postaram się, żeby kolejny rok był lepszy. Łącznie przeczytałam 15 835 stron co daje 43, 2 strony dziennie. Jak na moje ograniczone możliwości uważam, że nie jest źle, ale na przyszłość postaram się poprawić swój wynik. Jak na razie brak mi jest także pewnej systematyczności w pisaniu recenzji. Pod koniec roku było z tym naprawdę kiepsko, co skutkuje tym, że mam zaległych aż 6 recenzji. Muszę nad tym popracować. W poprzednim roku zapisałam się do kilku wyzwań czytelniczych, ale niestety nie udało mi się żadnemu z nich sprostać. W tym roku miałam nie podejmować, ale już znalazłam kilka dla siebie więc zaryzykuję. A nuż się uda któremuś sprostać. Niedługo pojawi się oddzielny post, gdzie zaprezentuje wyzwania, które mnie zainteresowały.
Co z moimi planami czytelniczymi? Będę tak jak zwykle czytać to co lubię i postaram się wywiązywać z wyzwań. A nuż znajdę jakoś perełkę, którą naprawdę warto przeczytać. Postaram się także zmniejszać moją listę 100 książek, które chcę przeczytać.
Co do książek, które w minionym roku okazały się najlepsze, a które najgorsze. Trudno mi wybrać, bo nie było takiej książki, którymi byłabym rozczarowana, może poza jakimiś cienkimi romansami. Co do książek, które na długo zostaną w mojej pamięci są to:
Mogę z całą pewnością polecić te pozycje. Wzbudziły we mnie ogromne emocje. Po ich przeczytaniu długo nie mogłam dojść do siebie. Recenzje do powyższych książek wyświetlą się po kliknięciu na okładkę.
Korzystając z okazji chciałabym Wam życzyć Szczęśliwego i oczywiście zaczytanego Nowego Roku :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
49 książek to świetny wynik :D Gratulacje!
OdpowiedzUsuńMyślę, że to bardzo dobry wynik! Zwłaszcza przy ograniczeniach! :)
OdpowiedzUsuń"Wszystko pamiętam. tatusiu" mam już od jakiego czasu na półce, tylko brak mi okazji, by przeczytać :)