poniedziałek, 31 października 2016

Klątwa czarownicy - Nora Roberts

Trzecia część trylogii o kuzynach O' Dwyer także wciągała jak poprzednie części. Śmiem twierdzić, że była z nich najlepsza. Jest zwieńczeniem całej historii walki z czarnoksiężnikiem Cabhanem, który od wieków prześladuje ich ród.

Bohaterką tej części jest Branna - siostra Connora. Prowadzi sklep "Czarownica z Ciemności", gdzie sprzedaje własnoręcznie zrobione balsamy, kremy i eliksiry na różne dolegliwości. Mimo, że ma przy sobie przyjaciół i rodzinę, brakuje jej miłości. Przed laty była zakochana bez pamięci w Finbarku, przyjacielu brata. Choć łączyło ich silne uczucie, równie silne okazało się to co ich rozdzieliło. Jednak po latach ich drogi znowu się zejdą. Fin pomoże przyjaciołom stanąć do walki z odwiecznym złem w postaci czarnoksiężnika Cabhana. czy w końcu uda im się go pokonać?

W tej części prym zdecydowanie wiedzie Branna, ale i pozostali bohaterowie także często się pojawiają. Stanowią oni nieodzowny element całej historii. Jet mądrą. dzielną i silną kobietą. To ona z całej trójki posiada najwięcej magii i przez cały czas zajmowała się uzdrawianiem, przygotowywaniem eliksirów i układaniem zaklęć, do przepędzenia Cabhana. Brakuje jej jedynie miłości, ale cały czas się oszukuje, że tak nie jest, że jej nie potrzebuje. cały czas walczy z nią. Powrót Fina, z którym kiedyś łączyło ją głębokie uczucie wszystko skomplikuje. Zostali rozdzieleni przez przepowiednie i klątwę, ale teraz muszą się zjednoczyć, żeby w końcu pokonać okrutnego czarnoksiężnika Cabhana. Będzie im bardzo trudno pracować razem, bo mimo lat rozłąki uczucie powróciło. Czy dadzą się ponieść miłości? A może powinni raz na zawsze o sobie zapomnieć?

W tej części mamy rozwiązanie całej zagadki. Mimo, że powieść była przewidywalna i tak świetnie się bawiłam czytając ją. można się było przenieść do Irlandii i poczuć ten klimat i magię. Jednego czego było dla mnie za mało to opisów tego "zielonego" kraju. Znowu w książce mamy nawiązanie do celtyckich legend. Widać, że autorka lubi się poruszać w tym temacie. Podsumowując całą trylogię, to podobała mi się. Cała historia okazała się być ciekawa i trzymała w napięciu. Kto czytał Norę Roberts wie, że jej styl jest lekki i przystępny dzięki czemu czytanie jej książek jest prawdziwą przyjemnością. Dla mnie na pewno.

Jeżeli ktoś lubi romanse z elementami magii  i chce przy tym szuka lekkiej lektury na długie jesienne wieczory, to ta trylogia będzie idealna. 

Moja ocena: 8/10


Nora Roberts
Klątwa czarownicy
Cykl: Rodzina O'Dwyer (tom 3)
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka 2015
Liczba stron: 400 

3 komentarze:

  1. Od jakiegoś czasu mam tę książkę na półce, lecz jeszcze się za nią nie zabrałam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej pory nie przeczytałam jeszcze żadnej książki Nory Roberts, ale bardziej kojarzyła mi się z obyczajowymi romansami niż z fantastyką. Zainteresowałaś mnie jednak tym cyklem, na pewno po niego sięgnę :)

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadkością jest, aby trzeci tom miał najlepszą opinię. Klimat tej serii raczej mi nie będzie odpowiadał, ale dobrze, że Ty odnalazłaś w nim dużo dla siebie. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi czytelniku, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. To jest dla mnie ważne wiedzieć, czy podoba Ci się mój blog.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...