Strony

sobota, 6 maja 2017

Pamiętnik Christophera. Tajemnica Foxworth Hall - Virginia C. Andrews

Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po bestsellerową serię Virginii C. Andrews o uwięzionych  na poddaszu dzieciach długo nie mogłam dojść do siebie. Tak bardzo wniknęłam w ten świat, że w dość krótkim czasie pochłonęłam całą sagę. Teraz okazuje się, że duch Kwiatów na poddaszu nie umarł, ale będzie prześladował kolejne pokolenia. Czy ta rodzina jest naprawdę przeklęta?

W tym cyklu przenosimy się do współczesności. Siedemnastoletnia Kristin Masterwood zostaje wychowywania przez ojca, który jest bardzo troskliwy i opiekuńczy i stara się jej zastąpić matkę, która zmarła. Mimo to dziewczynie bardzo jej brakuje.Pewnego dnia, będąc w ruinach spalonej rezydencji Foxworth Hall odnajduje ciekawe znalezisko: pamiętnik Christophera, który był jednym z czwórki dzieci więzionych na strychu posiadłości. Okazuje się, że Kristin w jakimś stopniu jest spokrewniona od strony matki z niesławną rodziną. Ojciec jednak nie chce na ten temat rozmawiać i nawet zabrania jej czytać pamiętnik. Dziewczyna postanawia więc w tajemnicy zagłębiać się w słowa starego pamiętnika. To zmienia jej życie. Czytanie zmienia się w obsesję. Dziewczyna nie może wytrzymać jednego dnia bez przeczytania zapisków Christophera. Poznaje jego rodzącą się fascynację i zakazaną miłość do siostry.

 Książki mogą pożółknąć, spuchnąć od wody, mieć podarte stronice, ale zapisane w nich słowa długo nie znikną.

Kristin czuje, że  historia dzieci nie powinna pójść w zapomnienie. Wyczuwa obecność Christophera i wie, że  on chciałby, żeby poznała ich losy.  Czytanie pamiętnika jest dla niej niszczące, bo odrywa ją od rzeczywistości. Spóźnia się do szkoły, zaniedbuje swoje obowiązki, ale skutecznie ukrywa to przed ojcem, który nie jest zadowolony, że dziewczyna czyta pamiętnik. Uważa go za jakiś wymysł i absurdalną historię. Dlatego dziewczyna kryje się z tym, bo obawia się, że ojciec mógłby zniszczyć dziennik. Nikomu nie zdradza swojej tajemnicy, nawet najbliższym koleżankom. Już to, że w jakimś stopniu jest spokrewniona z rodziną Foxworth powoduje, że czuje się dziwnie.

Dla fanów "Kwiatów na poddaszu" książka nie wnosi nic nowego. To co Christopher opisuje w pamiętniku nie jest dla nas zaskoczeniem.  To już wszystko wiemy, więc można powiedzieć, że ta książka jest tak jakby "odgrzewanym kotletem" w niektórych momentach. Troszkę jestem tylko zniesmaczona zmianą charakteru Cathy. O ile w tamtej powieści była osobą odważną i była podpora i zastępowała matkę młodszemu rodzeństwu, to tutaj była histeryczką i wiecznie płakała, a przecież tak nie było. To jeden z minusów powieści, brak jakiejś konsekwencji. Akcja także nie była jakaś rozwinięta. Przez większe pół książki skupiamy się tylko na czytaniu pamiętnika, nic więcej, więc może to troszkę nużyć. Pod koniec powieści to się zmieniło i sprawia, że powieść zaciekawia i skłania do sięgnięcia po drugi tom.

Zobaczyłam Christophera Dollangangera. Czekał. Czekał, aż dołączę do niego na poddaszu

Mimo pewnych minusów i niedociągnięć książkę czyta się dobrze, jeżeli kogoś nie znudzi początkowa wolno rozwijająca się akcja. Mnie nie znudziła, bo od początku pokochałam serię o Dollangangerach.  Historii brakuje tej tajemniczości i klimatu takiego jak u wspominanej wielokrotnie przeze mnie powieści, ale warto ją przeczytać. Ja na pewno się skuszę na kolejne tomy.


Moja ocena 7/10


Virginia C. Andrews
Pamiętnik Christophera. Tajemnica Foxwoth Hall
Cykl: Pamiętnik Christophera (tom 1)
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 2015
Liczba stron: 360

Książka bierze udział w wyzwaniach:
 ABC czytania (wariant 1 - literka P)

2 komentarze:

  1. Z całego cyklu przeczytałam tylko kwiaty na poddaszy . I mi wystarczy. Jeszcze sam pomysł uwięzienia rodziny na strychu jakoś dało sie znieść ale to co sie działo pózniej było po prostu jedna wielka kontrowersyjna bajka ;) mniej wiejącej wiem jak sie skończyło i mi wystarczy. Zamknięty rozdział. Masz piękny blog. Ciekawe recenzje i niezły layout . Obserwuje i będę wpadać. Zapraszam rownież do mnie
    Pozdrawiam

    Czytankanadobranoc.blogspot.ie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cykl można albo polubić albo znienawidzić. Ja należę do tych pierwszych osób i dalej będę się zapoznawać z twórczością autorki.

      Usuń

Drogi czytelniku, będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie jakiś ślad. To jest dla mnie ważne wiedzieć, czy podoba Ci się mój blog.