Strony

wtorek, 27 października 2015

Dlaczego nie poczekałaś? - Wera Gorczyńska

Po raz pierwszy w życiu spotkałam się z tego typu książką. Nie jest ona klasyczna. Jest napisana w formie blogu – dziennika, a nawet można powiedzieć dwóch dzienników: z punktu widzenia matki i córki. 
 
Wera uciekła z domu gdy miała szesnaście lat. Nie darzyła miłością swojej matki, wręcz jej nienawidziła, nie rozumiała jej. Postanowiła sama radzić sobie w życiu, nieważne za jaką cenę, a ta cena czasami była zbyt wysoka. No bo jak młoda dziewczyna bez ukończonej szkoły może przeżyć w wielkim mieście? Możemy sobie tylko wyobrazić. Jednak mimo różnych przeżyć wyszła na ludzi: skończyła szkołę, ma pracę.

W rodzinne strony wraca tylko na pogrzeb matki. Porządkując jej rzeczy znajduje pamiętnik matki z młodości. Czytając go poznaje na nowo matką, takiej jakiej nie znała. Dopiero po lekturze dziennika udaje jej się zrozumieć matkę i kochać ją. Dziewczyna dopiero potem stała się dojrzała. Los szykuje także dla niej inne niespodzianki, ale nie będę więcej zdradzać, to trzeba przeczytać. 
 
Jest to poruszająca książka o miłości, tęsknocie i więzi między matką a córką, która przychodzi zbyt późno, bo dopiero po śmierci. Historię czyta się lekko i jednym tchem, gorąco polecam. Żałowałam jednego: skończyła się zbyt szybko. 




Wera Gorczyńska
Dlaczego nie poczekałaś?
Wydawnictwo Prószyński i S-ka 2013
Liczba stron: 204
 

Moja ocena: 8/10

Jesienny festiwal książek

Już niejednokrotnie znalazłam w Biedronce za grosze ciekawą pozycję. Ale tyle wyboru co teraz to chyba jeszcze nigdy nie było. Każdy może wybrać coś dla siebie. Beletrystyka, literatura faktu, fantasy, książki kulinarne i książeczki dla dzieci. Jednym słowem dla każdego coś miłego. I cena przystępna: jedyne 8.99. Także można się obłowić. Jak zwykle trzeba będzie się przejść po kilku punktach.  Akcja trwa od 26 października.

Więcej można zobaczyć w gazetce (TUTAJ).

poniedziałek, 26 października 2015

Ucieczka Andromedy - Joaquin Borrell

Książka wpadła mi w łapki podczas promocji w Tesco, gdzie nieraz za grosze wyszukuje ciekawe dla siebie pozycje do przeczytania. Zachęciła mnie piękna okładka i opis. Nie spodziewałam się za wiele, ale zakupu nie żałuje.

Akcja dzieje się w Italii, a dokładnie w II połowie XVI wieku. Młody malarz Felice Righetii bierze udział w konkursie ogłoszonym przez księcia Parmy. Jego tematem jest wolna kompozycja na temat mitu Greckiej księżniczki Andromedy. Do udziału został dopuszczony tylko dzięki staraniom swojego stryja, będącego proboszczem miejscowej parafii. Inni biorący udział w konkursie powątpiewają w talent chłopaka. Nie uważają go za żadną konkurencję. On sam także nie wie, czy podoła, tym bardziej, że brak mu natchnienia i inspiracji. Aż do pewnej nocy, gdy w czasie ulewnej burzy na dziedziniec kościoła wpada powóz ciągnięty przez rozpędzone konie. Siedząca w nim dziewczyna ucieka przed swoimi prześladowcami – wysłannikami lokalnego szefa policji Lo Sparviero. Chłopak udziela jej schronienia w swojej krypcie, służącej mu za prowizoryczną pracownię. Urzeczony urodą nieznajomej postanawia uczynić z niej swoją modelkę. Ona się zgadza. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu, prowadząc ze sobą rozmowy na temat sztuki i życia.
Książkę czyta się szybko, przede wszystkim ze względu na lekki język. Na uwagę zasługuje dbałość autora o szczegóły. Poznajemy cały kunszt malarza, powstawanie dzieła. Tak jakbyśmy byli obok bohatera i przyglądali się z boku, jak tworzy obraz. 

Historia stanowi alegorię do świata mitycznej księżniczki Andromedy, więc poniekąd możemy się spodziewać zakończenia. Felice stanie się Perseuszem – herosem , który uwolnił Andromedę od bestii. 

Książka przypadnie do gustu na pewno osobom zainteresowanym malarstwem. Mnie ona nie zachwyciła, dlatego, że akcja zbytnio się wlecze. Toczyła w miejscach, które mogłabym policzyć na palcach jednej ręki: krypta, cmentarz, kościół. Osoby szukające ambitnej powieści historycznej mogą być rozczarowane. To pozycja lekka, przyjemna, w sam raz na jesienny wieczór dla zabicia czasu. 


 
Joaquin Borrell
Ucieczka Andromedy
Wydawnictwo Albatros 2011
Liczba stron: 246

Moja ocena 7/10